Moja mama ostatnio narzeka na straszny kamień w czajniku. Nie wiemy jak to się dzieje, ale na początku było go o wiele mniej. Musieliśmy czyścić czajnik gdzieś co dwa tygodnie, żeby go odkamienić. Później sytuacja się pogarszała.
Filtry odwróconej osmozy i ich funkcje
Czajnik wymagał interwencji już raz na tydzień, a później już co parę dni. Kamień był wszędzie, i nie wiedzieliśmy, co się dzieje z wodą, że tak się z niej robią kamienie. Zastanawialiśmy się, co z tym zrobić, bo przecież nie może być tak, że pijemy herbatę, i kamień z wody nam chrapie w buziach. To było bardzo niekomfortowe, i okropne uczucie. Do tej pory na samą myśl czuje takie skrobanie. Postanowiliśmy, że konieczne będą filtry do wody pitnej w naszym domu. Zastanawialiśmy się, jaki będzie najlepszy, bo jak już decydować się na zakup, to nie kupować byle czego, ale coś, co starczy nam na kilka lat. Najlepsze były chyba filtry odwróconej osmozy, więc szukaliśmy informacji na temat ich montażu. Okazało się, że nie należy to do ciężkich rzeczy, i sami sobie poradzimy z tym. Ucieszyłam się, bo mama już się martwiła, że zmiękczacze wody będą nas więcej kosztować niż nam się wydawało. Teraz nie będzie miała powodów do obaw, i z radością przekazałam jej informację, że uzdatnianie wody możemy zrobić sami. Wystarczyło przeczytać jakieś instrukcje. Niby nie jest polecane montowanie samemu, ale jak zrobimy wszystko dokładnie, krok po kroku, jak jest napisane w instrukcji, to chyba nie stanie się nic złego. Kombinowaliśmy więc cały dzień po przestudiowaniu ulotki, i zakładaliśmy to wszystko.
Muszę przyznać, że dobrzy z nas fachowcy, bo wszystko zamontowaliśmy szybko, i bez żadnych nieprzewidzianych akcji. Teraz pożegnaliśmy się już z naszym kamieniem, i każdemu polecamy zakupienie takich właśnie filtrów, jeśli mają podobny problem.
Wiele na temat filtrów i innych rozwiązań dowiedzieliśmy się na – filtry odwróconej osmozy – filtry-wodar.pl
