Pracuję w jednej z największych drukarni w mieście. Jestem księgową i rozliczam wszystkie produkty, które zamawiają u nas klienci. Niedawno rozliczałam kalendarze książkowe na zamówienie, ponieważ klient zamówił tysiąc sztuk i miałam sporo pracy przy tym.
Faktury na kalendarze
Lubię swoją pracę, zwłaszcza rozliczanie faktur. W biurze pracuje ze mną Marysia, która jest moją asystentką i bardzo dużo mi pomaga. Niedawno dałam jej kalendarze książkowe z logo do wprowadzenia do systemu, ponieważ tego dnia nie miałam w ogóle czasu. Kiedy Marysia wprowadziła już wszystkie kalendarze książkowe z logo poprosiłam ją o wystawienie faktur. Bardzo dobrze sobie poradziła z tym zadaniem i nie miałam do niej żadnych zastrzeżeń. Marysia jest bardzo ambitną pracownicą i stara się dobrze wykonywać wszystkie swoje obowiązki. Kiedy rozliczałam kalendarze ścienne na zamówienie i drukowałam faktury to podeszła do mnie. Trzymała w dłoni kalendarz trójdzielny na zamówienie, który dostała od jednego z naszych klientów. Zaskoczyłam się, ponieważ rzadko dostajemy prezenty. Marysia przyznała się, że jest to jej znajomy, którego poznała już jakiś czas temu. Zamawiał u nas wtedy kalendarze książkowe na zamówienie i kontaktowała się z nim e celu wyjaśnienia kilku kwestii. Od tamtego czasu utrzymują ze sobą kontakt. Kalendarz trójdzielny na zamówienie, który dostała Marysia postawiła na swoim biurku. Przyznam, że bardzo mi się spodobał jej kalendarz trójdzielny na zamówienie i także chciałabym taki produkt posiadać.
Porozmawiam z Michałem, który drukuje u nas kalendarze książkowe na zamówienie, żeby i dla mnie zrobił jakiś wyjątkowy projekt. No ale to później, bo faktury same do systemu się nie wprowadzą. Pracy miałam tego dnia sporo ale dałam radę.
Czytaj więcej na: noa.pl
