Odnawialne źródła energii właśnie teraz przeżywają swoje kolejne przysłowiowe pięć minut. Szczególnie popularne były one u progu roku dwutysięcznego dziesiątego, kiedy to w życie wchodziło nowe prawo mówiące o możliwości dofinansowania paneli fotowoltaicznych.
Klimatyzacja oraz fotowoltaika – tak czy nie?
Wówczas można było zaobserwować, że w wielu domach jednorodzinnych zapanował spory ruch. Zaczęły zajeżdżać ekipy remontowe, które montowały panele fotowoltaiczne na dachach budynków lub na gruncie – byle nasłonecznionym od strony południa. Wielu mieszkańców Lublina zdecydowało się także wystąpić o taką dotację posiadając także swój własny wkład finansowy. W zakresie inwestycji była także klimatyzacja w Lublinie. Fotowoltaika stała się symbolem rozpoznawczym niezależności energetycznej a także oszczędności jakie zaczęły się gromadzić na kontach osób, które decydowały się na jej założenie. Jednak także przedsiębiorcy szukali szansy dla siebie. Czy możliwe było zamontowanie paneli na dachach firm aby obniżyć rachunki? Naturalnie, że tak. Jednak jak się okazywało taka mała elektrownia fotowoltaiczna nie była w stanie zapewnić pełni prądu takiej fabryce. Mogła ona naturalnie zminimalizować koszta, jednak w przemyśle gdzie działają maszyny na liniach produkcyjnych jest o to niezwykle ciężko. Alternatywą stały się pompy ciepła mitsubishi. Jako, że są to niezwykle nowoczesne oraz innowacyjne produkty przedsiębiorcy zaczęli właśnie bardziej się nimi interesować. Nowoczesne pompy ciepła nie musiały już być wkładane głęboko w ziemię, więc koszta tychże prac odchodziły.
Mogły być sterowane na pilota, a w czasie lata służyć jako klimatyzacja. Dodatkowo były one w stanie generować ciepło nawet, gdy temperatura na dworze spadała mocno poniżej zera. Jak widać każdy przedsiębiorca ma szansę na to, by zminimalizować nie tylko koszta ale także pomóc nieco Ziemi.